musnęło upałem przez chwilę - twe imię
znów zobaczyłem zapisane gdzieś we mnie
czy kochałem?
wróciły wieczory i świerszcze
woń maciejki za otwartym oknem
i tobą się znowu upijam nieśpiesznie
minął wiek - piłem, jadłem i spałem
ominęła mnie wojna i miłość
czy żyłem?
wrócił mocny aromat herbaty
świat po deszczu też oczy ma mokre
pachnie niebo, księżyc i kwiaty.